środa, 7 października 2015

37.


Monotematyczność rozpoczęta. Styl ten sam, nawet postać podobna.  Gwarantuję,że kolejna praca będzie wyjdzie spod ołówka, żeby przełamać trochę te kredki i postacie Disneya , jednak później znowu chwilowo do nich wrócę :)
No i rozpoczęło się- studia zaczęły się ostrą parą. Na przełamanie leniuchowania zaczęłam czytać książkę "ALFAbet motywacji" (autor: Artur Wikiera) . Dosyć lekka jak książkę psychologiczną, ale niesamowicie sympatycznie napisana. 1/3 za mną. Dzięki jutrzejszym i piątkowym wykładom powinnam skończyć ją do weekendu! :)


2 komentarze:

  1. przepiękne rysunki! moim numerem jeden jest ołówek, ale Twoje dzieła przekonują mnie, by nie rezygnować z kolorów :)

    OdpowiedzUsuń