niedziela, 8 listopada 2015

41.




A jak to się właściwie zaczęło? ;)

W wakacje wynalazłam w Empiku coś takiego jak farba do tkanin. Szybciutko przeczytałam na internecie co to takiego i jak tego używać . Zakupiłam pierwszy kolor i zaczęłam bazgrać po koszulkach . Początkowo szło mozolnie. Pędzel pędzlem, ale jednak na takiej tkaninie to nie to samo.
Wpadłam na "genialny" pomysł robienia zarysu miękką kredką i wypełniania konturów farbą- okazało się to strzałem w dziesiątkę. Powoli zaczęłam wystawiać na allegro kolejne sztuki zrobione przeze mnie -kilkanaście nawet zeszło. ;)  Na chwilę obecną tworzę "kilka" sztuk dla szkoły tańca LOFToDANCE...  Na górze macie jeden ze wzorów...  :)


Tutaj jeszcze kilka- jedne z pierwszych które rysowałam:





2 komentarze:

  1. Uwielbiam takie koszulki! :D


    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne te projekty! Sama wezmę się czasami za jakieś napisy czy rysunki na koszulkach, ale nigdy nie stworzyłam jeszcze czegoś tak ładnego jak te twoje:)

    Pozdrawiam! ♥
    moja Personalna Galaktyka Absurdu

    OdpowiedzUsuń