poniedziałek, 2 grudnia 2013

27

 Po 14 miesiącach pracy-> oczywiście z wielkimi przerwami skończyłam to , na co ja, jak i nie tylko czekałam z utęsknieniem. Praca pozostawia jeszcze wiele do życzenia, na dodatek zdjęcie zrobione przed chwilą w kiepskim świetle, jednak dodaję.
Dodaję, ponieważ po wielu namowach ostatnich dni usiadłam i w miarę dopracowałam ten nieszczęsny Rzym.!
A teraz pytanie: Kto z Was wie, jak nazywa się to, co narysowałam? ;>
(praca 100% ołówek)
 




Pozdrawiam.